„Robimy to, co Matka robiła dawniej. Może trochę w innym wymiarze, bo wtedy dziewczyny przyjeżdżały ze wsi do miasta, i szukały pracy, więc trzeba im było pomóc w znalezieniu jakiejś dobrej rodziny, żeby mogły tam pracować jako służące. Teraz nasze dziewczyny przyjeżdżają do Krakowa i chcą studiować”.
Odwiedzili nas organizatorzy Światowych Dni Młodzieży. Chcieli porozmawiać o Matce Klarze. Zachęcamy Was do przeczytania tego tekstu.